Niedzielne leniwe śniadanie - czyli tosty po francusku.Wiosna.

"Mówią że wiersz zbyt sentymentalny
że słowa się nie dziwią bo się głupio tulą
-Mój ty piesku mój ty kotku mój szczypiorku-mówią
lecz Bóg wynalazł humor by ocalić czułość" 
Ocalenie/ks. Jan Twardowski

Na wsi jest przyjęta zasada, że nic nie ma prawa się zmarnować. Jeszcze z czasów dzieciństwa pamiętam , gdy jeździłam z moją babcią na wieś, że to co zostało z jednego dnia było przerabiane następnego dnia na inne danie. A jeżeli zdarzyło się, że nie udało się skonsumować wszystkiego, wtedy zwierzęta domowe miały ucztę. Moja teściowa do niedawna miała kury, wiec one często miały iście królewskie menu. Teraz kur nie ma a zasada nie marnowania pokarmów obowiązuje. Tym razem został nadmiar zwykłych pszennych bułek. Moja teściowa przeważnie moczyła je w roztrzepanym jajku i podsmażała na patelni. Mi przypomniał się przepis na tosty francuskie. Wymyśliłam wersję wytrawną, bo miałyśmy  świeży, aromatyczny szczypior z własnego ogrodu. Zerwałyśmy go dzień wcześniej. Podczas zrywania zapach szczypiorku rozniósł się po całej szklarni. Następnego dnia rano zastanawiałyśmy się nad wersją na słodko, nad owocami, którymi można okrasić tosty.

Kury, niestety nie mojej teściowej, ale dalej piękne i ciekawskie.


Wiosna w ogrodzie to eksplozja barw i zapachów. Cieszy zmysły.



Forsycje-piękne, delikatne kolor, który dodaje optymizmu. Kwiaty radości. PO szarej , biało czarnej zimie, tak wyczekiwany kolor, tak słoneczny tak pogodny. Wstyd mi trochę, bo dopiero teraz poznałam nazwe tych kwiatów.




Bluszcz-duma mojej tesciowej, bo tak pięknie się rozrósł tej wiosny.



Pąki na drzewach owocowych, czyli chyba możemy planować robienie przetworów  w lecie. Mam taka nadzieję.




Szare eminencje zachwytu - jak pisał o przedmiotach codziennych Miron Białoszewski.




Tosty po francusku wersja monsieur i madam.
Składniki:
  • 3  bułki pokrojone na kromki
  • 3 jaja
  • 1 szklanka mleka
  • 1-2 łyżki cukru pudru
  • 2 łyżki masła do smażenia
Opcjonalnie:
owoce lub szczypior, konfitury

Przygotowanie:

Jajka wbijam do miski, mieszam z mlekiem, szczyptą soli. Tosty maczam w jajecznej mieszance. Czekam aż dobrze nasiąkną. Na patelni rozpuszczam masło. Na rozgrzanym maśle układam tosty. podsmażam na rumiany kolor z obydwóch stron. Podaję na wytrawnie-czyli z posiekanym szczypiorkiem i solą lub na słodko - my wymyśliłyśmy konfitury z wiśni- oczywiscie tradycyjnie ubiegłorocznych samodzielnie zerwanych z drzew rosnących na działce mojej teściowej i posypałyśmy cukrem pudrem. Moja teściowa chciała wykorzystać do tego aronię, którą uwielbia, i pewnie następnym razem wymyślimy jakiś sos na bazie jogurtu z tych owoców.








Komentarze